A A A

Stanie to też odruch

Zapoznawszy się ze źródłem impulsów, możemy przystąpić do omówienia poszczególnych czynności ruchowych poczynając od czynnośc stania. Schemat odruchu stania. Strzałki wskazują kił runek impulsu Błędem byłoby bowiem przypuszczenie, że w całkowitym bezruchu w pozycji stojącej mięśnie człowieka nie pracują. Całe ciało człowieka znajduje się pod stałym działaniem siły przyciągania ziemskiego — grawitacji. Siła ta spowodowałaby natychmiastowy upadek człowieka wobec faktu, że poszczególne części szkieletu tworzącego podparcie dla ciała połączone są ze sobą ruchowymi stawami. Każdy z Czytelników przekonał się na własnej osobie o skutkach działania grawitacji, gdy stojąc w pociągu, zmęczony długą podróżą, zapadał w sen. Natychmiast następowało ugięcie się pod nim kolan i tylko obudzenie się w porę zapobiegało upadkowi. Zjawisko to polega na tym, że skurczone normalnie mięśnie utrzymujące kolana w pozycji wyprostowanej ulegają w momencie zasypiania rozluźnieniu, a działająca stale siła grawitacji powoduje zgięcie kolan. Wynika z tego, że w normalnych warunkach mięśnie przeciwdziałające sile przyciągania pozostają w stałym napięciu, a jak wiemy, skurcz mięśnia dający jego napięcie' zależy od dopływu impulsów, do mięśni więc tych stale docierają impulsy nerwowe. Zachodzi teraz pytanie, skąd się te impulsy biorą. W zrozumieniu mechanizmu, który warunkuje zachowanie pozycji stojącej, pomoże nam załączony rysunek. Przedstawia on kończynę dolną człowieka z zaznaczonym zarysem kości oraz jednego z głównych mięśni, przeciwdziałających sile przyciągania ziemskiego. Siła ciężkości powoduje stałą dążność do zgięcia kończyny w kolanie, a wskutek tego wspomniany mięsień ulega rozciąganiu. Jak pamiętamy, rozciąganie mięśnia jest bodźcem dla znajdujących się w nim proprio-receptorów, które zaczynają wtedy wysyłać impulsy płynące do rdzenia kręgowego. W rdzeniu kręgowym impulsy te zostają przekazane komórkom rogów przednich, które wysyłają impulsy do mięśnia powodując jego skurcz. Skurcz ten zapobiega zgięciu kolana, a więc przeciwdziała sile przyciągania ziemskiego i pozwala na zachowanie postawy stojącej. Wynika z tego, że stanie zawdzięczamy typowemu odruchowi. Uważny Czytelnik może mieć nie pozbawione racji wątpliwości. Jeżeli siła przyciągania ziemskiego działa stale, to mięsień jest stale rozciągany, a więc stale powstają impulsy w proprioreceptorach. Stale powstające impulsy powodowałyby stały skurcz mięśnia, który napinałby się coraz mocniej. W rzeczywistości, jak wiemy, wcale tak nie jest. Otóż okazało się, że z chwilą powstania skurczu mięśnia proprio-receptory przestają wysyłać impulsy, a wówczas mięsień przestaje się kurczyć. Z chwilą gdy mięsień przestał się kurczyć, znowu jest rozciągany przez siłę przyciągania i cały proces się powtarza. Stanie więc jest zespołem powtarzających się po sobie odruchów, w których łuk odruchowy składa się z proprioreceptorów, ośrodków w rdzeniu kręgowym i mięśni przeciwdziałających zgięciu nogi. Te ostatnie można określić wspólną nazwą mięśni prostowników. Opisany tu odruch jest jednym z wielu składających się na zachowanie postawy stojącej i stąd określany wspólnym mianem odruchów postawnych. Odruchy te powstały bardzo wcześnie w rozwoju ewolucyjnym czynności nerwowej, czego dowodem jest ich występowanie już w chwili urodzenia. Każda matka uważnie obserwująca swoje niemowlę na pewno zauważyła, że jeśli ująć je pod pachy i dotknąć stopkami podłoża, to zgięte dotychczas nóżki natychmiast ulegają wyprostowaniu. Robi to wrażenie, jakby niemowlę, które jeszcze nie stawało ani nie chodziło, chciało stanąć i utrzymać postawę stojącą. Mamy tu typowy przykład odruchu postawnego. Bodźcem jest ucisk podłoża na stopki dziecka, pod którego wpływem następuje rozciągnięcie drobnych mięśni stóp. W mięśniach tych znajdują się proprioreceptory, które pod wpływem rozciągania zaczynają wytwarzać impulsy biegnące do rdzenia, gdzie zostają przekazane komórkom przednich rogów. Te ostatnie wysyłają impulsy do mięśni prostowników, które kurcząc się powodują wyprostowanie nóżek niemowlęcia. Opisane tu odruchy odbywają się za pośrednictwem rdzenia kręgowego, a więc najniższego ośrodka układu nerwowego. Nie oznacza to, że są one niezależne od wyższych ośrodków. Jak wspomniano, impuls płynący z proprioreceptorów zostaje przekazany komórkom przednich rogów. Do tych samych komórek docierają impulsy biegnące z ośrodkowego układu nerwowego za pośrednictwem szlaków zstępujących rdzenia. Na terenie komórek przednich rogów rdzenia kręgowego spotykają się więc impulsy z proprioreceptorów oraz z wyż- j szych ośrodków i wzajemnie na siebie wpływają, tak że odruchy po- j stawne są jakby wypadkową działania obu impulsów. Przekonano sią o tym doświadczalnie. Jak wykazał Sherrington, w następstwie odcięcia mózgowia od rdzenia kręgowego zwierzę ulega zesztywnieniu w pozycji zapobiegającej jego upadkowi, gdyż wszystkie jego mięśnie przeciwdziałające sile przyciągania są w stałym napięciu. U zwierząt takich mamy do czynienia z odruchami postawnymi pozbawionymi] wpływu impulsów z ośrodków wyższych.