A A A

Biochemanika

Szkielet człowieka sprawia powszechnie wrażenie nieprzyjemne i chyba tylko lekarze i przyrodnicy wolni są od szczególnego uczucia odrazy na jego widok. W wyniku pozornego paradoksu najtrwalsza z tkanek stała się symbolem przemijania. „Oto co z ciebie pozostanie!" — wołał średniowieczny asceta, podkreślając tym nietrwałość doczesnych spraw i nawołując do cnotliwego życia. Wyobrażenie starogreckiej bogini Parki przecinającej nić żywota zastąpił w wiekach średnich inny symbol śmierci -— szkielet z kosą w ręku. Mniej estetyczny, lecz tragiczniejszy w wyrazie, trafił widać lepiej do mentalności Europejczyka, skoro (w zmienionej nieco formie) przetrwał po dziś dzień. Czaszka, a pod nią dwie skrzyżowane piszczele, stanowi jeszcze tu i ówdzie emblemat na pogrzebowej chorągwi. Ten sam znak w przemyśle chemicznym i farmaceutycznym ostrzega przed środkami trującymi. W energetyce trupia główka ozdobiona czerwoną błyskawicą użyta została do oznaczania instalacji wysokiego napięcia. Nic dziwnego, że taka „reklama" spopularyzowała szkielet w niezbyt sympatyczny sposób, a przecież w gruncie rzeczy jest on jednym z największych cudów architektoniki w ustroju nie tylko człowieka, ale i całego świata kręgowców. Czym jest żelbetowa konstrukcja w budowie wieżowca, tym — układ kostny w budowie człowieka. Porównanie o tyle nieścisłe, że dom osadzony jest nieruchomo na fundamentach, a nasze kostne rusztowanie pełni nie tylko rolę podporową, ale jest równocześnie wprowadzane w ruch i to nie byle jaki. Każdy krok, choćby najbardziej majesta- tyczny, wywołuje wstrząs wskutek zetknięcia stopy z podłożem. Im mocniejsze stąpnięcie, tym większa siła reakcji podłoża. Narząd ruchu nie tylko bierze udział w procesie chodzenia, lecz owe wstrząsy musi łagodzić. Rolę tę spełniają stawy, o których mowa w następnym rozdziale. A przecież narząd ruchu służy nie tylko chodzeniu. Od wczesnych lat człowiek biega, skacze, wspina się na różne wysokości, tańczy, pływa, jeździ na łyżwach, nartach, na rowerze (ba! bierze udział w Wyścigu Pokoju!), dźwiga ciężary, wykonuje ciężkie prace fizyczne, a nawet osiąga szczyty sprawności fizycznej w sportach wyczynowych (z gimnastyką akrobatyczną na czele). Wśród owych elementów, potocznie i naukowo zwanych kośćmi, wyróżnić można trzy rodzaje różniące się kształtem i pewnymi odrębnościami budowy; kości długie, o podłużnym trzonie i dwu zgrubiałych końcach, występują wyłącznie w kończynach; kości płaskie wchodzą w skład budowy czaszki, obręczy kończynowych i ścian klatki piersiowej; kości różnokształtne — to kręgi, kości stepu, nadgarstka itp. — jednym słowem wszystko to, co nie może pretendować do miana kości długiej lub płaskiej. Belka osiowa o własnościach sprężyny Centralną — w pewnym sensie osiową częścią szkieletu jest kręgosłup zbudowany z 33—34 kręgów, ułożonych jeden nad drugim, tak że tworzą rodzaj pionowo ustawionej kolumny. Możność wykonywania skłonów przednio-tylnych, przegięć bocznych, obrotów wokół osi długiej oraz amortyzowanie wstrząsów pozwala porównywać kręgosłup do sprężyny. Podstawowym elementem każdego kręgu jest trzon, mający kształt walca kostnego o przekroju kolistym lub owalnym. Z tylną częścią trzonu łączy się łuk kostny, z którego biorą początek trzy wyrostki: dwa boczne, zwane poprzecznymi, i trzeci nieparzysty, tylny, zwany kolczystym. Zarówno na górnej, jak i na dolnej powierzchni łuku znajdują się parzyste powierzchnie stawowe służące do połączeń z kręgami sąsiednimi. Oprócz połączeń stawowych kręgi sąsiadujące łączy chrząstka włóknista, która na kształt elastyczno-sprężystego materacyka zespala zwrócone, ku sobie powierzchnie trzonów. Wewnątrz owej tarczy międzykręgowej centralne położenie zajmuje tzw. jądro miażdżyste, twór kulistego kształtu, pozostałość, embrionalnej struny grzbietowej. Jądra miażdżyste, zwane również dawniej jądrami pęczniejącymi (z uwagi na ich dużą sprężystość), to „oś osi" kręgosłupa. Ułożone w równym szeregu jedne nad drugimi, tworzą ciąg „łożysk kulkowych", biorąc ważny udział w statyce i dynamice kręgosłupa. Ów przekładaniec kostno-chrząstkowy trzonów w mechanice tułowia i szyi pełni w istocie rolę sprężyny. Silny acz misterny aparat mięśniowy wprawia go w ruch i ubezpiecza zarazem przed nadmiernym wyginaniem. Podobnie ochronne znaczenie mają tu dwa mocne pasma więzadłowe, biegnące wzdłuż przedniej i tylnej powierzchni trzonów. Kolista (lub trójkątna) przestrzeń objęta ramionami łuku i zamknięta tylną powierzchnią trzonu nosi nazwę otworu kręgowego. Pionowy szereg otworów kręgowych tworzy kanał kręgowy. Tak jak trzony kręgów łączy chrząstka międzykręgowa, podobnie sąsiadujące ze sobą łuki kręgowe zespolone są blaszką więżądłową, półkoliście obiegającą tylne obramowanie otworu kręgowego. Blaszki te tworzą system metamerycznie ułożonych więzadeł żółtych, odznaczających się dużym stopniem sprężystości. Ten naprzemienny układ łuków kręgów i więzadeł żółtych zamyka szczelnie tylną ścianę kanału kręgowego, natomiast jego ścianę przednią wyścieła wspomniane wyżej więzadło podłużne tylne, pokrywające tylną Chrząstki i więzadla międzykręgowe powierzchnię trzonów. Jedynie u nasady sąsiadujących ze sobą łuków kręgowych pozostają nie zasłonięte więzadłem otwory międzykręgowe (prawej i lewej strony), przez które na wysokości każdego segmentu wychodzi z wnętrza kanału para nerwów rdzeniowych. Po szczytach wyrostków kolczystych wzdłuż całego kręgosłupa zbiega pasmo więzadłowe, zwane więzadłem nadkolcowym. W górze tworzy ono trójkątną blaszkę, rozpiętą pomiędzy łuską kości potylicznej a częścią szyjną kręgosłupa. Blaszka ta, ustawiona w płaszczyźnie przednio--tylnej, nosi nazwę więzadła karkowego. Znaczenie jej u człowieka polega na zwiększaniu pola przyczepu mięśni.