A A A

Zagadka snu

Jak wspomniano, natężenie świadomości ulega znacznym wahaniom, a czasem — we śnie — znika ona niemal całkowicie. W warunkach normalnych przejście od stanu świadomości do snu odbywa się wprawdzie stopniowo, ale dość szybko. Przejście od snu do świadomości jest procesem znacznie wolniejszym. Można to prześledzić obserwując wahania potencjału elektrycznego w korze mózgowej człowieka zasypiającego i śpiącego. Stwierdzono, że w czasie zasypiania fale elektryczne stosunkowo szybko znikają, a potem w ciągu kilku godzin pojawiają się ponownie. Praktycznie oznacza to, że nasz zwykły sen składa się właściwie z szybkiego zaśnięcia i bardzo wolnego budzenia się. Teorie starające się wytłumaczyć mechanizm snu niejednokrotnie budzą wątpliwości, a wiele z nich nie ostało się wobec badań doświadczalnych. Tak stało się z teorią wysuniętą przez francuskiego badacza Pierona, według którego sen jest wynikiem zahamowania ośrodków nerwowych pod wpływem produktów przemiany materii powstających w czasie pracy komórek nerwowych. Produkty przemiany materii wywołujące sen nazwał on hypnotoksynami, ale niestety, nie udało się wykazać ich obecności doświadczalnie. Zdaniem Pawłowa sen jest procesem hamowania, który rozpoczyna się w pewnym określonym ośrodku korowym i następnie w drodze promieniowania obejmuje coraz to inne ośrodki. Zdaniem tego badacza ośrodki korowe pozostają pod działaniem stałego strumienia impulsów płynących z receptorów. Impulsy te, zarówno progowe, jak i podpro-gowe, wywołują w korze pewną aktywność, jakby stan pogotowia, od której zależy świadomość. Z chwilą jednak gdy owe impulsy przez długi okres czasu działają monotonnie lub też przestają dopływać zupełnie, stan aktywności wywołany przez nie nie ustaje, a zaczyna się proces hamowania. W tej sytuacji znużenie receptorów, a zwłaszcza proprioreceptorów, wysyłających impulsy byłoby punktem wyjściowym i pierwotną przyczyną snu. Omówiona teoria tłumaczy znane każdemu zjawisko zasypiania pod wpływem monotonnych bodźców, jak stukot kół pociągu lub liczenie baranów. W tym miejscu należy wspomnieć o odkrytym w latach ostatnich zgrupowaniu komórek nerwowych w pniu mózgu, których podrażnienie wywołuje sen u badanego zwierzęcia. Zgrupowanie to można by więc nazwać ośrodkiem snu, a ponieważ ten ostatni wiąże się nierozerwalnie ze świadomością, byłby to równocześnie ośrodek świadomości. Logicznie rzecz biorąc trudno jednak mówić o określonym ośrodku świadomości, wiedząc, że dotyczy ona wszystkich czynności układu nerwowego. Badania fizjologów przy użyciu niezwykle precyzyjnych metod pozwalają przypuszczać, iż w swej najprostszej postaci świadomość nie zależy od ośrodków korowych. Drażniąc bardzo cieniutkimi elektrodami poszczególne grupy komórek położone w pniu mózgu stwierdzono istnienie ośrodków kierujących zespołami czynnościowymi, jak napad wściekłości, ucieczka, walka itp. Wydaje się, że wspomnianym zespołom ruchowym towarzyszy świadomość ich wykonywania. Rzecz zastanawiająca — znacznie łatwiej wywołać je u zwierząt, którym uprzednio zniszczono korę mózgową. Równie ciekawym zjawiskiem jest powstawanie — zależnie od nasilenia drażnienia wspomnianych ośrodków — zespołów czynnościowych wręcz przeciwnych lub jakby uzupełniających się. Drażniąc ośrodek walki można otrzymać reakcje w postaci ucieczki zwierzęcia, a drażnienie ośrodka wściekłości może wywołać napad senności. Podobnie drażnienie poznanego poprzednio ośrodka snu może wywołać w pewnych warunkach efekt wręcz przeciwny. Wszystkie te badania z jednej strony wskazują na niezwykłą złożoność procesów psychicznych, z drugiej zaś otwierają obiecujące perspektywy praktyczne.