A A A

Sprawniejsze od najlepszych silników

Można dość łatwo obliczyć teoretyczną sprawność „komórkowej elektrowni", dla której paliwem jest glikoza, wiedząc, że całkowite spalenie jednej gramocząsteczki (gramocząsteczka albo mol, jak wiemy, jest to ilość gramów równa masie cząsteczkowej; jedna gramocząsteczka każdej substancji zawiera 6,04 X 1023 cząsteczek) glikozy w bombie kalorymetrycznej daje 690 000 cal oraz że ilość energii potrzebna do naładowania gramocząsteczki ATP, a więc zamiany gramocząsteczki ADP w ATP, wyraża się liczbą około 10 000 cal. Jak przypominamy sobie, w wyniku glikolizy cząsteczki cukru gronowego powstają 2 cząsteczki ATP, natomiast rezultatem utlenienia powstałych podczas glikolizy dwóch cząsteczek kwasu mlekowego jest 36 cząsteczek ATP. W sumie zatem z jednej cząsteczki glikozy komórka uzyskuje 38 bogatych energetycznie cząsteczek ATP. Ze spalenia jednej gramocząsteczki glikozy komórka jest więc w stanie otrzymać 38 gramocząsteczek ATP, czyli 38 X 10 000 cal — w sumie 380 000 cal. W stosunku do 690 000 cal — które powstają w wyniku całkowitego spalenia mola glikozy w warunkach doświadczalnych, gdzie w ciepło zostaje zamieniona cała energia zawarta w cząsteczkach glikozy — stanowi to przeszło 55%. Jest to ilość zaskakująco duża w porównaniu ze skonstruowanymi przez człowieka silnikami, zamieniającymi energię cieplną, powstałą podczas spalania paliw, w energię ruchu. Sprawność bowiem tych silników waha się w granicach kilku do kilkunastu procent. Jest to jeden z wielu przypadków, kiedy po rozwiązaniu nowej tajemnicy natury musimy uchylić czoła przed procesem ewolucji, który wykształcił tak doskonały mechanizm, swą doskonałością znacznie przewyższający najwybitniejsze osiągnięcia człowieka.