A A A

Jak powstawała wiedza o narzadzie ruchu

Odkryło ją przypadkowo czterech chłopców, którzy mniemając, że pendtrują lochy starego zamku, trafili do wspaniałej galerii malarstwa paleolitycznego. Skierowane tam w latach następnych wyprawy archeologów znalazły na ścianach rozległej jaskini barwne wizerunki ludzi i zwierząt, które wykonane zostały ręką człowieka kilkadziesiąt tysięcy lat temu. Sylwetki myśliwych w interpretacji rysunkowej człowieka prehistorycznego znacznie odbiegają od formy naturalistycznej. Zaledwie kilka kresek składa się na stylizowaną postać ludzką, uchwyconą w ruchu pełnym lekkości i wyrazu. Sylwetki zwierząt zdumiewają anatomiczną trafnością ujęcia. Autorzy tych niewątpliwych arcydzieł posiadali umiejętność, którą dziś nazwalibyśmy znajomością, a raczej wyczuciem zasad anatomii plastycznej. Trudno oczywiście zakładać, że początki tej nauki sięgają aż tak odległych czasów. Kolebka nauk morfologicznych: Według danych historycznych anatomia jako nauka sensu stricto istniała w VI w. p.n.e., a kolebką jej była starożytna Grecja. Wspaniały rozkwit rzeźby i malarstwa w dawnej Helladzie, rozwój nauk ścisłych i medycyny oraz wysoki poziom kultury fizycznej wskazują łącznie na to, że problemy z zakresu budowy i funkcji narządu ruchu musiały wówczas istnieć i zaprzątać umysły ówczesnych lekarzy, artystów i nauczycieli (jak byśmy dziś powiedzieli — trenerów) wielu uprawianych w tamtych czasach dyscyplin sportowych. Źródła poznania budowy ciała pochodziły początkowo z badań anatomicznych dokonywanych na zwierzętach i przenoszonych per analogiam na człowieka , później, około III w. p.n.e., wykonywano także sekcje zwłok ludzkich oraz wiwisekcję na złoczyńcach. Pierwszy znany nam zbiór wiadomości anatomicznych jest dziełem Hipokratesa z wyspy Kos . Zbiór ten obok wiadomości anatomicznych zawierał fragmenty i uwagi z zakresu fizjologii, patologii, dietetyki, chirurgii, ginekologii, położnictwa, pediatrii i in. — czyli z zakresu całej ówczesnej wiedzy lekarskiej. Z dziedziny ścisłej anatomii najlepiej znana była wówczas nauka o kościach. Późniejszy od Hipokratesa Arystoteles ze Stagiry, filozof przyrodnik, jest poza tym twórcą anatomii porównawczej i klasyfikacji świata zwierzęcego. Następstwem podbojów Aleksandra Macedońskiego staje się w trzecim i drugim wieku p.n.e. poznanie obcych dotąd kultur wschodnich. Ożywia się wymiana myśli naukowej. Założone w Aleksandrii przez jednego z Ptolemeuszów słynne Muzeum jest — używając naszej dzisiejszej terminologii — olbrzymim instytutem naukowym, skupiającym uczonych z całego świata, różnych specjalności i nacji. O dynamice pracy naukowej tej gigantycznej jak na tamte czasy akademii nauk może świadczyć liczba dzieł, która doszła z czasem do 700 000 pozycji. Od tej pory możemy mówić o naukowej anatomii, tym więcej że sekcje zwłok wykonywane były systematycznie. Szkoła aleksandryjska stworzyła pierwsze naukowe podstawy anatomiczne dotyczące m. in. budowy mózgowia i opon, rdzenia kręgowego, układu nerwowego obwodowego wraz z podkreśleniem charakteru czuciowo-ruchowego nerwów obwodowych, wiadomości z zakresu budowy oka, narządów wewnętrznych, układu krążenia itp. Mimo wszystko uderzająca jest dysproporcja pomiędzy stanem przekazanej nam spuścizny naukowej przyrodniczej i lekarskiej a niewspółmiernie wysokim rozwojem rzeźby, malarstwa i kultury fizycznej. Piękny rozwój wychowania fizycznego i sportu, którego poszczególne dyscypliny uprawiane są do dziś, wysoka kultura ciała — musiały wiązać się z odpowiednim rozwojem fizjologii i higieny. Budząca podziw poprzez wszystkie późniejsze stulecia rzeźba grecka oddaje z fotograficzną ścisłością nie tylko szczegóły budowy ciała ludzkiego w zakresie mięśni, kośćca, topografii powierzchownych naczyń i narządów. Bezbłędne są proporcje ciała i wierne odtworzenie dynamiki ruchu, bardziej ścisłe pod względem anatomicznym od np. ileż późniejszej dynamiki rzeźby baroku. Należy przypuszczać, że do naszych' czasów dochowały się jedynie drobne fragmenty dzieł z zakresu wiedzy przyrodniczej, to jest te, których szczęśliwym trafem nie zniszczył płomień licznych wojen i pod- bojów pustoszących ogniska starej kultury śródziemnomorskiej w pierwszych wiekach naszej ery.